Zerowcy

Zerowcy interesowali się sztuką w aspekcie środowiska i przy zastosowaniu sił elementarnych, głównie światła, w wielkich, rozległych przestrzeniach. Piene jeden z najbardziej aktywnych przedstawicieli grupy Zero wyraźnie powiada: „osiągam rozległe przestrzenie, posługując się jako środkiem artykułowanym światłem”. Uogólniając można powiedzieć, że była to sztuka kinetyczna i technologiczna zarazem. Jeśli idzie o interesujące nas zagadnienia należy przede wszystkim wymienić numer 2 i 3 czasopisma „Zero”, gdzie uwaga wydawców skupiła się na problemie wibracji i ruchu oraz na całej najbardziej może uniwersalnie pojętej problematyce grupy – obejmującej totalnie otoczenie człowieka i ową zasadniczą trójjedność: natura-człowiek-technika,tak charakterystyczną dla naszej współczesności. Piene zaczął w roku 1958 od reliefów świetlnych, stanowiących rozwinięcie wcześniejszych obrazów rastrowych, potem specjalizował się w różnych odmianach tak zwanego baletu świetlnego, stosując specjalne projektory. Dla zachodnioniemieckiego artysty „wartość światła może być: wartością dającą jasność, wartością wytwarzającą energię, wartością stwarzającą ruch.